05. Never Gonna Give You Up.

Hey, hey!! Znów pozwoliłam sobie uprowadzić ikonkę Rickley haha. Jestem w skowronkach ponieważ wreszcie ukończyłam w pełni podanie na studia w Anglii i pozostaje mi teraz tylko czekać aż uniwersytety się odezwą. Będę żyła w stresie, ale mam nadzieję iż wszystko zakończy się po mojej myśli. Swoją drogą, tam jest zimniej niż w Polsce, będę ubierała się niczym Eskimos aby przetrwać tą surową aurę Wielkiej Brytanii. Ale co tam, do odważnych świat należy! Czyż nie? Ale wracając do simowych kwestii. Czy ja was nie zanudzam losami rodzin? Bo tak sobie pogrywam i pogrywam, potem wrzucam na bloga itp. Może chcielibyście coś innego. Jeżeli tak to napisze w komentarzu. Spełnię wasze życzenia! A tymczasem zapraszam do czytania losów rodziny Gatsby..

Rodzina Gatsby (part 3)

Elizabeth spędza wieczory na spoglądaniu w rozgwieżdżone niebo.
Natomiast Norman pełni rolę kochanego ojczyma dla małego Brandona. 
Ale czas dla swej ukochanej również ma..
Brandon doczekał się swych urodzin i stał się małym, kochanym dzieckiem. 
Norman natomiast wykorzystuje uroki simowej, śnieżnej zimy..
..lub spędza czas na zabawie owym sprzętem.
Moment! Wróć.. On czekał na Elizabeth aby wziąć cichy ślub w zaciszu ich domostwa.
(czy ona wygląda tak realistycznie, czy mi się tylko wydaje?

Jak na swój wiek to Brandon wygląda całkiem dojrzale, nie mogę się doczekać aż będzie na etapie nastolatka!

No to tak, pamiętacie powyższe zdjęcie w jacuzzi, oto jego skutki. Ciąża. Mam wrażenie, że Elizabeth nie jest do końca zadowolona..

Pełno chwastów w tym ich ogrodzie, więc Elizabeth wykorzystując okres ciąży i dba o wygląd zewnętrzny ich domu.


Ale czasami zmęczenie jest silniejsze i zasypia nad miską jedzenia..
Natomiast Brandon wykorzystuje wolność i brak kontroli ze strony matki..
Sądzę iż pierwszy raz ujrzała śnieg.
Zachcianki simki w ciąży: chińszczyzna. 

Nareszcieeeee.. Urodziła się dziewczynka Susan.

Brandon stał się nastolatkiem! I bardzo poważnie myślał nad studiami, więc wystąpił o stypendium. Które mu przyznano, bardzo zależy mu na studiowaniu ekonomi.

Natomiast mała dorosła i muszę przyznać, stała się uroczym dzieckiem.

A Norman, Norman, Norman.. Osiągnął szczyt w kwestii nauki.

Ostatni wolny wieczór przed wyjazdem spędził w klubie na karaoke.

I na zabawie z przyrodnią siostrzyczką, ma śliczne oczka po Normanie!

Oto przed wami student ekonomi, Brandon. Szczerze przyznam iż nie sądziłam, że będzie tak przystojny.

A oto Debby jego współlokatorka, studiująca nauki polityczne.

Jest prześliczna i bardzo ambitna!

Praca semestralna? Czemu nie.. (Boże jak dobrze, że w Anglii czeka mnie inny system edukacji haha)

(taki przerywnik.. są cudowni!)

Call me maybe?

Brandon zaprosił Debby na miasto.



I grupowo zatańczyli taniec połamaniec!!! Tyle frajdy od dzikich wygibasów.. 

 Debby jest bardzo uzdolniona muzycznie!

 Kolejny wieczór spędzili razem, tworzą rozkoszną parę studentów. 

 W gwoli ścisłości, do niczego nie doszło. Jeszcze.. 

 Jak to w ich zwyczaju bywa, wykorzystali przerwę miedzy zajęciami na wypad na miasto. I Debby skorzystała z masażu. 

 Ależ romantyczny gest ze strony Brandona.

 Debby jest szurnięta.. Kąpiel w basenie, w środku zimy! Swoją drogą ona ma sześciopak!!

Wspólna kolacja przy świecy..

 (śliczna nawet w blasku księżyca..)

 W akademiku panował taki bałagan, że Debby nie mogła wytrzymać psychicznie..

 Ale ulżyła sobie trenując balet.

 W tym samym momencie Brandon wyżywał się na maszynie do gier, chyba nie szło mu za dobrze.. 

 Swoją drogą to ich ostatnie dni na uczelni, oboje zdali śpiewająco i czeka ich wspólny powrót do domu. 

The End. Wiem, że kochacie mnie za szybki postęp historii hahaha. Ale naprawdę przepraszam, nie potrafię robić tysiąca zdjęć. Mam nadzieję, że wam to nie przeszkadza. Tyle z mojej strony, ściskam was gorąco i pozdrawiam!